Odstraszacz kotów — skuteczna walka z bezpańskimi kotami

Kot to niezwykle wdzięczne zwierzę domowe. Mówi się, że chodzi własnymi drogami, coś w tym jest. Jednak nic tak nie działa kojąco na psychikę i samopoczucie człowieka, jak trzymanie mruczka na kolanach w długie zimowe wieczory i wsłuchiwanie się w jego urocze pomruki. Co jednak zrobić, kiedy na terenie posesji dominują obce koty, Co jeśli niszczą ogródki, miejsca wypoczynkowe w ogrodzie, dodatkowo narażając domowe pupile na ryzyko złapania różnych chorób, w tym również pcheł?

Odstraszacze kotów ogrodowe

Dość powszechnie polecanym rozwiązaniem problemu bezpańskich kotów dla właścicieli posesji nawiedzanych przez bezpańskie koty jest stosowanie odstraszaczy ultradźwiękowych. Odpowiednio rozlokowane na terenie posesji i w ogrodzie uchronią ogród  przed kocimi szkodami. Urządzenia te mogą być zasilane zarówno prądem z sieci, jak i bateriami. Te drugie rozwiązanie sprawdzą się na terenie ogródków działkowych, s także na terenach, na których częste są przerwy w dostawie prądu. Ważne jest, kupując odstraszacz kotów, zwrócić uwagę na możliwość regulacji siły fali, gdyż zwykle te urządzenia mogą być używane po odpowiedniej kalibracji od odpędzania z terenu działki dodatkowo kun, wydr, psów oraz lisów. 

Gdy problem kotów dotyczy konkretnych pomieszczeń jak garaż, czy samochód, warto pamiętać, że istniejące środki do zwalczania drapieżników różnią się miejscem zastosowania i tym samym skutecznością działania. Do aut i garaży zdecydowanie dobrym preparatem będą środki chemiczne, ewentualnie urządzenia emitujące fale dźwiękowe  typu Solar Power. Odstraszacze te mają często potencjometr, którym można regulować intensywność dźwięków.

Jaka jest skuteczność odstraszaczy na koty?

Skuteczność odstraszaczy na koty zależy w dużej mierze od materiałów, jakie zostały użyte do budowy ustrojstwa na koty. Ze względu na fakt, iż kot jest wyjątkowym pod względem zmysłów zwierzęciem. Nie tylko korzysta na co dzień ze wzroku słuchu, dotyku, ale też węchu, dlatego gros pułapek ten zmysł drażni, chcąc maksymalnie zniechęcić zwierzę do przebywania na danym terytorium.