Nieproszeni goście

To było straszne. Wyjechali na wakacje, przed wyjazdem wszystko zostało dokładnie posprzątane, śmieci wyniesione. Podczas ich nieobecności mieszkanie było puste. Wcześniej inaczej to organizowali, bywało, że ktoś przychodził podlewać kwiaty, najczęściej bratanica Jurka. Ale odkąd wyjechała na studia, właściwie nie było kogo poprosić. A nie zrezygnują przecież z wakacji z powodu kwiatów. Dogadali się z sąsiadami i wystawili doniczki na wspólny korytarz. Sąsiedzi zgodzili się doglądać roślin.

Nie było ich trzy tygodnie. W tym czasie zwiedzili Czechy, byli chyba we wszystkich zamkach i wysłuchali wielu ciekawych opowieści przewodników. Trzeba przyznać, że wypoczęli, zupełnie zapomnieli o obowiązkach, które na nich czekały po powrocie, spędzili naprawdę miły czas. Jurek był w swoim żywiole, delektował się czeskim piwem w kolejnych gospodach, a Mariola robiła zdjęcia. Już nie mogła się doczekać aż zaprosi gości i im pokaże miejsca, w których byli. Goście wcale się z tego powodu nie cieszyli, ale tego Mariola nie wiedziała.

Po powrocie z wakacji czekał na nich mały koszmar. Okazało się, że podczas ich nieobecności, ich mieszkanie opanowały mrówki. Były dosłownie wszędzie, a najwięcej w kuchni i w łazience, widocznie lepiej było im tam, gdzie było blisko wody. Nie były to mrówki, jakie się znało z lasu, nie były czarne, tylko w czerwone, w rudym odcieniu. Nigdy wcześniej nie słyszeli o czymś takim i nie mieli pojęcia, jak się ich pozbyć, jakie są sposoby na mrówki w domu. Z jednej strony kusiło, żeby popytać znajomych, ale z drugiej strony czuli jakiś nieokreślony wstyd. A przecież to nie była ich wina, mieszkanie było dokładnie wysprzątane przed ich wyjazdem. Nie mieli pojęcia dlaczego mrówki do nich przywędrowały i się rozgościły. Bali się też przyznać przed sąsiadami, bo co jeśli mrówki były też na kwiatach i przez to rozeszły się po całej klatce? Jurek szukał w internecie sposobów na mrówki w domu. Znalazł kilka domowych sposobów i pomyśleli, że zaczną od nich, ale na wszelki wypadek zaopatrzą się w różne preparaty, gdyby domowe sposoby okazały się nieskuteczne.